Dobrzy ludzie z Wrocławia pochylili się nad moralnością Kornela Morawieckiego. Ów sędziwy opozycjonista, a obecnie poseł niezrzeszony był kandydatem do tytułu Honorowego Obywatela Miasta . Ale już nie jest. Rajcy, zdegustowani faktem, że koleżanka-posłanka oddała za Morawieckiego głos, a on jako dżentelmen starej daty, oświadczył że zrobiła to za jego zgodą, zapewne uznają go za niegodnego wyróżnienia.
Nie oni jedyni. Profesor od etyki, rodem wrocławianin, Jan Hartmann we wpisie pod wiele mówiącym tytułem "Moralność Morawieckiego" bodaj pierwszy zmiażdżył posła z pozycji etycznych. Po pierwsze skreślił go za sam start do sejmu z listy Kukiza, a potem za stwierdzenie, że "prawo uchwalane wbrew woli narodu jest bezprawiem", a wg Hartmanna to "ulubiony argument wszelkiej maści faszystów i komunistów" [!].
Profesor Hartmann nie wypowiedział się, zgodnie z czyją wolą, jeśli nie narodu, powinien uchwalać prawo poseł. Znając jego poglądy, nie sądzę, żeby miał kierować się Ewangelią.
Profesor Hartmann był swego czasu aktywistą ruchu Palikota. Udało mu się dokonać rzeczy pozornie niemożliwej: został usunięty z tej organizacji za poglądy na temat seksu. Tak jest, Palikot, wymachujący przed kamerami gumowym penisem, maszerujący w Marszu Szmat i każdej imprezie kochających inaczej i jeszcze inaczej uznał, że Hartmann przegiął tak bardzo, że mógłby zaszkodzić jego, Palikota, Ruchowi.
Rekord świata i okolic, który wkurzył Hartmanna do tego stopnia, że w końcu wymyślił własną organizację, z której, nawet jeśli go wyrzucą, to nie odbiorą autorstwa pomysłu i nazwy. Tą organizacją jest wymyślony przez Hartmanna - propagatora kazirodztwa, bo za to został wyrzucony przez Palikota - Komitet Obrony Demokrakcji.
Zarzut niemoralności z ust profesora Hartmanna jest - przynajmniej w moich uszach - najwyższą pochwałą krytykowanego.
Co do wrocławskich rajców zaś... Rzućmy okiem na listę "honorowych obywateli Wrocławia", komponowaną przez stulecia. Jest ona śmieszno-strasznym dowodem skrajnego oportunizmu. Mieszczanie za Hitlera wpisali na nią Hitlera, za Stalina - Stalina, za Gomułki - Gomułkę, za Wałęsy - Wałęsę.
Serio.
Oprócz w/w trafiły na nią takie znakomitości jak Rokossowski i Szmajdziński.
Pośle Morawiecki, jeśli jednak zaproponują Panu "honorowe obywatelstwo Wrocławia", proszę wysłać ich z tym "honorem" na najbliższe drzewo.
______________________
http://telewizjarepublika.pl/kornel-morawiecki-honorowym-obywatelem-wroclawia-kandydatura-pod-znakiem-zapytania,32235.html
http://niezalezna.pl/73481-kazirodztwo-miliony-polskich-chamow-i-obrona-demokracji-kim-jest-pomyslodawca-kod
lista honorowych obywateli Wrocławia:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wroc%C5%82aw#Honorowi_obywatele_Wroc.C5.82awia.5B108.5D
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kornel_Morawiecki
